W pradawnych czasach autorzy pisali (pieśni i sagi) dla słuchaczy.
Po wynalezieniu druku – pisali dla czytelników.
Następnie – dla krytyków.
Teraz piszą przede wszystkim dla siebie…
Myśli powyższe naszły mnie po lekturze wiersza naszego Noblisty; wiersza, którego fragment zamieszczam:

Gdzież jest miejsce dla ciebie w tym wieku zamętu
Książko spokojna, mądra, stopie elementów
Pogodzonych na zawsze spojrzeniem artysty?

Kazimierz Rogoziński