Umiejscowienie życia świadomego pomiędzy skrajnymi poziomami wnosi ważkie konsekwencje. Jedną z nich, być może najważniejszą (jak starał się wykazać K. Jaspers) – jest odkrycie, że życie człowieka nie jest wegetacją, tylko egzystencją (vide etymologia: ex – sisto). Uświadomienie sobie tej prawdy o życiu powoduje odwrócenie znaczeń, jako podstawy wartościowń: rzeczywiste (bo poza sensualne) jest to, co niematerialne i wiecznotrwałe.
Życie, to nie tylko rozród, ale przede wszystkim transcendowanie… Zredukowane do wegetacji, jest (tylko) przeżyciem, aktywowanym przez organy wewnętrzne, jest do/życiem – sterowanym popędami i instynktami; natomiast egzystencja staje się wyzwalaniem z tego, co cielesne, materialne i empiryczne.
Kazimierz Rogoziński