W czasie p/l/andemii (lata 2021 – 2023 ) wojewoda mazowiecki dr K. Radziwiłł, NB lekarz, był zmuszony apelować do medyków, by podjęli swoje obowiązki, czyli zajęli się leczeniem chorych, a nie uciekali na symulowane i prewencyjne zwolnienia lekarskie. Pamiętam, tamto zaskoczenie; byłem zbulwersowany kiedy przeczytałem o koniecznej administracyjnej ingerencji, ponieważ była ona ewidentnym potwierdzeniem zaniku etosu lekarza. Ale wówczas jeszcze nie wiedziałem o tym, że absolwenci wydziałów lekarskich już od dawna nie składają przysięgi Hipokratesa, tylko p r z y r z e c z e n i e lekarskie. A to istotna różnica. Przyrzeczenie oznacza łatwiejsze samo-zrzeczenie się /z/ obowiązków.
Dygresja
Nie wnikając w zawiłości analizy semantyczno – frazeologicznej wskażę jedynie, czym różni się przysięga (np. żołnierska ) od przyrzeczenia (np. harcerskiego); a gdzieś między nimi plasuje się jeszcze ślubowanie. Niewątpliwie przysięga ma największą moc wiążącą i zobowiązującą, niemal „sakramentalną” – jako że zwykle jest składana wraz z przywołaniem po/mocy Najwyższego (nawet A. Łukaszenka zaprzysięgany jako samo-władny prezydent, kładł był prawą rękę na Biblii).
Przysięga – czyli archaizm ?
Około 800 r. (przed Ch.) została spisana przez Suśrutę starożytna wiedza medyczna Hindusów. Dzięki temu w powstałym wówczas dziele „Suśruta – Samithia” – studiowanym i kopiowanym przez następne stulecia nie tylko w Azji – możemy przeczytać zasady, którymi powinien się kierować medyk. Przypominają one sformułowania podobne do tych, jakie znalazły w – o prawie pięćset lat późniejszej – przysiędze Hipokratesa. Ponieważ Suśrutra jest mniej znany, więc jego zalecenia przytaczam:
- Poświęć się całkowicie pomocy choremu, nawet jeśli przy tym stracisz swoje życie
- Nigdy nie szkodź choremu, nawet w myślach
- Staraj się zawsze doskonalić swoją wiedzę
- Nie lecz kobiet pod nieobecność ich mężów
- Lekarz ma zwracać uwagę na swój dobry strój i ma właściwie się zachowywać
- Z chwilą znalezienia się przy chorym ma nie zajmować się niczym innym, ani w myśleniu, ani w mowie, jak tylko cierpiącym człowiekiem
- O tym, co dzieje się w domu chorego, nie wolno mu mówić poza domem
- Choremu nie wolno mówić o możliwej jego śmierci, jeśli tym zaszkodzi się choremu, albo komuś innemu
- W obliczu bogów masz to zobowiązanie przyjąć
NIECH CIĘ WSZYSCY BOGOWIE WSPOMAGAJĄ, JEŚLI IM JESTEŚ POSŁUSZNY.
W PRZECIWNYM RAZIE, NIECH BĘDĄ PRZECIWKO TOBIE.
Medycy mają na to odpowiedzieć: NIECH TAK SIĘ STANIE !
… … … …
…ale, niestety, się odstało.
Notka bibliograficzna Powyższy cytat zaczerpnąłem z: J. Thorwald, Dawna medycyna, Kraków, 2023
Kazimierz Rogoziński