Zapewne można zaufać R. Safranskiemu (autorowi biografii Goethego, Hӧlderlina, Nietschego i Heideggera), który wyraża zdumienie, iż od połowy XIX wieku, „rozpoczęła się wielka kariera figury myślowej dającej się streścić jako:
„człowiek to nic innego jak tylko…”
Figury, powielanej do dzisiaj przez: chemików, fizyków, biochemików, fizjologów, neurologów, psychiatrów, psychologów… i, niestety, także pedagogów.
Kazimierz Rogoziński