Realizując jakieś cel w swoim życiu, człowiek podąża doń różnymi – niekiedy okrężnymi – ścieżkami. Ale egzystując, może też pokonywać „szlaki wysokogórskie” wytyczone przez duchowych herosów, którzy wcześniej przeszli przez Ziemię,  jakby „skacząc po górach”.

 

OZNAKOWANIE

W prowadzącym na szczyty „trackingu”, jakim jest życie ludzkie, stosuje się cztery miary wysokości – ważności:

  • Wartość
  • Jakość
  • Ilość
  • Masa/materia

A „tracking” to wędrówka, raz w górę  ↗, to  znów dół ↘

Dysproporcja, jaka występuje między wspinającymi się a tłumami schodzącymi ku nizinom, jest cechą stałą, niemal gatunkową. Ostatnio w wyniku bezstresowego wychowania i „przyjaznej” szkoły zaczęła się jeszcze dramatycznie powiększać. Przyjrzyjmy się więc czynnikom powodującym systematyczne schodzenie/równanie „z góry w dół”.

 

HOMOGENIZACJA  – ↘ – jako równia pochyła

  • Człowiek – integralną częścią Stworzenia/Natury →
  • Odkrycie samo/świadomości powoduje zdystansowanie się człowieka od Stworzenia/Natury →
  • Ideologie, mitologizując rzeczywistości, sprawiają, że człowiek może czuć się „jak-u-siebie” jedynie w świecie przez siebie stworzonym →
  • Racjonalizacja wszystkiego doprowadza do przekształcenia Natury w przyrodę, rozumianą jako rezerwuar zasobów/surowców →
  • Wyobcowany i przerażony swą samotnością u-cywilizowany człowiek „uzbraja się” w technikę →
  • Technika wznosi „mur” miedzy Naturą a Człowiekiem (tylko gdzieś-nie-gdzieś utrzymywane są przejścia dla turystów przemieszczających się z „parku rozrywki” do „parku przyrody”) →
  • Kosmos jest „martwy”, przyroda „niema” →
  • Pustkę i ciszę rzeczywistości wypełnia komunikacja, serwery serwują informacyjny szum 24 h/7d →
  • Wzrasta dystans między ludźmi, który pandemia jeszcze bardziej powiększyła w uszczelnioną cyber-przestrzeń →
  • Zasilające Kulturę duchowe źródła energii zostały wyczerpane →
  • Tylko konsumpcja/używanie i gromadzenie rzeczy nadaje sens życiu →
  • Konsumowaniem atrakcyjnie „opakowanych”, bądź elektronicznie przetworzonych usług steruje imperatyw zaspokajania potrzeb osadzony na mechanizmie rynkowym →
  • Jak każdy mechanizm, tak i ten wymusza uśrednienie, homo/genizację, czyli równanie w dół
  • Collapse, egzystencja zapada się w immanencję!

 

TRANSCENDOWANIE – ↗ – czyli wspinaczka

Ruch w przeciwnym kierunku można odtworzyć, jeśli skupi się uwagę na indywiduum ludzkim jako osobie duchowej, a nie konsumencie. Dzięki temu rozpoznajemy jej wewnętrzny dynamizm opisywany tu metaforą wspinaczki po kolejnych „szczeblach”:

Transcendencja/Absolut

– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

Noos

psyche

soma

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Lebenswelt

– – – – – – – – – – – –

uwarunkowania materialne

==================================

Owa wypiętrzająca się struktura jest wystarczająco przejrzysta, może z jednym newralgicznym „pasażem” wymagającym odrębnego potraktowania. Chodzi o przejście ( ↑ ) z poziomu psyche na poziom noetyczny, bowiem tu właśnie pojawia się krytyczny punkt/moment w kształtowaniu osoby duchowej.

Aby popęd, ssanie potrzeb, odruchy… przekształcić się mogły w świadomą intencję będącą odpowiedzią na oddziaływanie atraktorów wartości – niezbędna jest odgórna ingerencja wolnej woli ()  umocnionej  Duchem.

 

PANORAMA

 Ze zdobytego  szczytu możemy rozejrzeć się dookoła, a tym bardziej spojrzeć w dół dostrzegając osuwiska zwietrzałego regolitu:

↓ Deficyt Wartości zastąpiony (kamuflowany) zostaje przez Jakość

↓ Kwantyfikacja Jakości powoduje jej dewaluację – kompensowaną przez Ilość; ta pojawia się w postaci nadmiaru, a nadmiar – to sfałszowane bogactwo

↓ Ilość to Masa (zwłaszcza ludzka); w zglobalizowanym świecie zarządzana wedle zasad inżynierii społecznej

↓ Defragmentacja Masy (w terminologii marketingu transakcyjnego nazywana „personalizacją”) sprawia, że zatomizowana jednostka (człowiek = konsument)  poddana homogenizującym prawom mechaniki rynkowej, zostaje zamknięta w immanencji: w utylitarnej  – bańce – tego – samego.

Kazimierz Rogoziński