Jeśli chodzi o traktowanie pacjentów, to w III RP bardzo wiele się zmieniło. Pojawił się urząd rzecznika praw pacjenta, na korytarzach przychodni, poradni, szpitali itd. wiszą ksero-kopie certyfikatów jakości z wytłuszczonymi uprawnieniami, jakie przysługują pacjentom…. Na poziom praktyki medycznej „opadły” wreszcie zdobycze high-tech, ułatwiające kontakty z lekarzem. Szczególnie wart docenienia i wyróżnienia jest doprowadzony w tej branży do perfekcji (swoisty „patent medyczny”) kontakt telefoniczny (któż nie ma telefonu ?), przebiegający w następujący sposób:
Sygnał.
Abonent chwilowo niedostępny, wyślij mu wiadomość:
- Proszę o pilny kontakt – wybierz 1
- Zadzwoń, jeśli będziesz miał na to ochotę – wybierz 2
- Odezwij się kiedy zatrudnisz rejestratorkę – wybierz 3
- Daj znać jeśli usuniesz awarię sprzętu – wybierz 4
- Oddzwoń, jeśli będziesz miał więcej czasu na emeryturze – wybierz 5
- Pozdrów zaprzyjaźniony zakład pogrzebowy – wybierz gwiazdkę
Kazimierz Rogoziński