- Można coś logicznie i matematycznie dowodzić bez angażowania wyobraźni.
- Można coś sobie wyobrażać, nie bardzo rozumiejąc co.
- Można rozłożyć problem na czynnik pierwsze, tracąc szanse jego rozwiązania, albo przeciwnie, dać się ponieść holistycznym pokusom, ignorując detale.
Dopiero doświadczając, można coś dostrzec, odczuć, pojąć…
Tylko doświadczając – poznajemy tajniki Życia.
Dlatego prawdziwa wiedza ma witalne podłoże, a nie racjonalno/spekulatywne.
NASTĘPSTWO
Dlatego definiuję usługę, przez szczególnego rodzaju do/świadczenie, które „zanurza” nas w Życiu. Jest nim: do/świadczenie pracy!
WNIOSKI
- Dlatego, w teorii usług stosowania być powinna metoda IDIOGRAFICZNA, i jako taka, powinna mieć fenomenologiczne podstawy.
- Powyższe wyjaśnia, dlaczego niemożliwa jest zadawalająca ekonomiczna teoria usług.
Kazimierz Rogoziński